czwartek, 15 listopada 2012

Postcrossing

No to szalejemy z pocztówkami ;D

Pierwsza leci do Niemiec, jak się zbiorę to jutro wyślę. Rodzice będą mieć kupę radochy jak kartki będą przychodzić na nasz domowy adres :D

Nie idę jednak na jutrzejszy koncert Nihilusa. Głowa mi nie daje spokoju, a nie chcę się przez hałas jeszcze bardziej rozłożyć. Z meczu Polibudy też raczej zrezygnuję, wolę odpocząć. Za tydzień Kędzierzyn, nie chcę się rozchorować całkiem na ten wyjazd, bo przecież tyle na niego czekam.
Koncert chłopaków w Krakowie jest dla mnie ważniejszy, więc będę na niego oszczędzać siły (i pieniądze, bo z nimi też krucho ;) )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz